Dramatyczna utrata dziedzictwa kulturalnego w Kairze: Zburzenie Darb 1718

Wstrząsająca wiadomość dotarła do miłośników sztuki i kultury na całym świecie, gdy kultowe centrum sztuki współczesnej w Kairze, Darb 1718, zostało zniszczone w wyniku wyburzenia głównego budynku. Informacja ta została podana przez samą organizację poprzez post na Instagramie.

W ogłoszeniu czytamy: "Jesteśmy głęboko zasmuceni i oburzeni, mogąc ogłosić wyburzenie głównego budynku Darb 1718, historycznego zabytku Kairu, który służył jako raj dla artystów i rzemieślników wszelkiego rodzaju, bez wcześniejszego powiadomienia i odszkodowania. Wyburzenie Darb 1718 surowo przypomina o ciągłych zagrożeniach dla dziedzictwa i tkanki historycznej Kairu oraz o przesiedleniach jego społeczności bez względu na wszystko".

Według władz, budynek padł ofiarą rozbiórki w ramach projektu poszerzenia autostrady. W ostatnich latach Kair przeszedł znaczną przebudowę zainicjowaną przez prezydenta Egiptu Abdel Fattah el-Sisi. Projekt ten ma na celu zarówno modernizację przeludnionego miasta, jak i budowę nowej stolicy o wartości 59 miliardów dolarów na skraju pustyni. Jednakże, rozwój ten nie bez kontrowersji, ponieważ powoduje to zrównanie z ziemią historycznych dzielnic i zabytków.

Darb 1718, otwarte 16 lat temu, było jednym z pionierskich miejsc kulturalnych w Kairze, gdzie odbywały się wystawy, koncerty, wydarzenia i warsztaty. Nazwane na cześć "zamieszek chlebowych" w kraju, które miały miejsce 17 i 18 stycznia 1977 r., centrum przyciągało zarówno lokalnych jak i zagranicznych artystów.

Wcześniejsze wyburzenia budynków w starożytnej dzielnicy Fustat, zamieszkałej przez tradycyjnych rzemieślników, również spotkały się z krytyką. Moataz Nasreldin, założyciel Darb 1718, informował już w sierpniu ubiegłego roku, że centrum ma zostać zniszczone, aby ustąpić miejsca nowej autostradzie.

W ostatnim tygodniu Nasreldin ujawnił, że "dzieła 150 zagranicznych artystów warte miliony" padły ofiarą zniszczenia, a buldożery zrównały z ziemią salę wystawową i dwa warsztaty centrum. Informacja ta jest kolejnym bolesnym przypomnieniem o konflikcie między postępem urbanistycznym a ochroną dziedzictwa kulturowego.

na podstawie: ARTnews