browar w koszalinie

Browar Koszalin do likwidacji

Browar w Koszalinie kolejny raz staje przed widmem likwidacji, niestety tym razem wygląda na to, że po 150 latach działalności jest to już jego definitywny koniec.


 

Producent kultowego piwa Brok od 13 lat należy do znanej polskiej spółki Van Pur. To właśnie ta spółka uratowała koszaliński browar przed likwidacją w 2009 roku wykupując go od duńskiego Royal Unibrew. Jak widać już wówczas doświadczeni duńczycy nie widzieli szans dla zakładu, jednak trzeba przyznać, że Van Pur dzielnie radził sobie przez tych kilkanaście lat.


Zgodnie z informacją przekazaną przez zarząd firmy właścicielskiej na decyzję wpływ miały m.in. obecne problemy związane ze wzrostem kosztów działalności zakładu, jak również brak możliwości modernizacji obiektów browaru.

 

Niestety, duże ograniczenia, jakie wiążą się ze specyfiką produkcji w zabytkowym budynku, a takim jest browar w Koszalinie, związane z brakiem możliwości rozbudowy hal, modernizowania i inwestowania w kolejne maszyny oraz nowoczesne technologie, jak również stale rosnące ceny gazu i prądu oraz ogólne warunki koniunkturalne, w tym eksportowe, sprawiają, że dalsze prowadzenie działalności w tym miejscu, pomimo podjętych przez naszą spółkę starań, jest nieopłacalne - wyjaśnia w imieniu zarządu Krzysztof Kouyoumdjian z biura prasowego Van Pura.


 

Zachodzi pytanie co dalej z budynkami browaru, który znajduje się przecież w centrum miasta. Jeżeli oprzemy się na wypowiedzi przedstawiciela zarządu możemy liczyć, że zostaną one z rewitalizowane. Można mieć tylko obawy, że w miejsce kolejnego legendarnego browaru pojawią się industrialne apartamentowce lub inne rozwiązania nie mające nic wspólnego z historią miejsca.


 

Naszym celem jest jednak, by unikalne, zabytkowe budynki browaru z 1874 roku, mogły jednak, choć w innej formie, nadal jak najlepiej funkcjonować w miejskiej tkance Koszalina - słyszymy dalej w Van Purze. Innymi słowy, browar zostaje zamknięty, działalność produkcyjna nie będzie tu już prowadzona, ale Van Pur chce - może wspólnie z miastem - w jakiś sposób nadal wykorzystywać potencjał nieruchomości.

 

Produkcja zakładu ma funkcjonować do połowy października 2022 roku, z zachowaną częścią pracowników z 80 osobowej załogi. Z pewnością jest to duży cios dla lokalnej społeczności oraz rynku pracy zwłaszcza w obecnych ciężkich czasach.

 

 


Komentarz jako:

Komentarz (0)