Kiedy mieszkaliśmy jeszcze wszyscy w Pieszycach, Rafał nie przepuścił żadnego dnia by chociaż raz nie przyjść do nas i nie spytać co słychać. Co tam słychać?…
Czytaj więcej
Złociste pola po obu stronach rozciągały się aż po linie horyzontu. Słońce, będące jeszcze nisko, znaczyło długimi cieniami każdą nierówność na okraszonej…
Czytaj więcej
Zawsze po nocy spędzonej w pracy zastanawiam się jak długo człowiek może wytrzymać bez snu. Otępiałe zmysły przekazują obraz, dźwięk z takim opóźnieniem,…
Czytaj więcej
Kolejny znajomy, kolejne rewelacyjne wiadomości. "Wlazł sobie koleś z wykrywaczem na pole, po jakimś czasie podchodzi do niego właściciel: - A do jakiej… Czytaj więcej
W latach swej młodości często bywałem na wakacjach u Babci na wsi. Miałem tam swoich kumpli, znajomych, dziewczyny. I właśnie w czasach PRL tuż przed… Czytaj więcej